Aż obejrzałem trochę (1/3), skoro taki perfekcyjny ten stary shogun. Moja ulubiona była 3 minutowa scena wchodzenia po schodach. Oglądałem tak jak oryginalnie był puszczony w telewizji, bez tłumaczenia japońskiego mówienia.
Dzieje się mniej, postacie to kwestia preferencji (Aczkolwiek stary Blackthorne to taki sam...
Nie wiem, ale dla mnie taka ilość "japońskości" jak w tym serialu robi się niestrawna. Dla przeciętnego widza z zachodu to przesada, dla fanów japońskiej kultury pewnie super. Pierwsze odcinki zaciekawiały, niestety kolejne oglądałem już z rozpędu, aż do 9. Rozczarowują postacie, ktoś tu napisał, że stary Szogun...
Szanowni cenzorzy serwisu filmweb dlaczego usuwacie nagminnie praktycznie każdy komentarz krytykujący ten serial ?
Nadal nie wiem czy ogladam serial fabularny czy sztukę teatralna. 90% czasu to dialogi z komputerowo wygenerowanym tłem. Ujęcia z lotu ptaka, architektury itd. rażą po oczach. Oglada się je niczym przerywniki między poziomami w grze komputerowej.
Kompletnie nie rozumiem zachwytu tym serialem. Nuda, niekończące się...
Zagmatwane intrygi, niejasne lub nie przekonujące motywy bohaterów, bezsensowne śmierci - kompletnie do mnie nie przemawia. Finałowy (jak się okazało) odcinek pozostawia niedosyt.
Muszę przyznać, że serial mocno mnie pochłonął. Scenografia, kostiumy, fabuła, intrygi, Japonia i kultura tego kraju w roku 1600 - naprawdę jest to nieźle zrobione. Na szczególną uwagę zasługują pokazane w serialu zasady i obyczaje jakie wówczas panowały - czasami mocno dla nas kontrowersyjne i szokujące.
I wiem -...
Trzeba się naprawdę postarać, żeby z tak obiecującego tytułu zrobić tak słaby serial ale niestrudzeni twórcy podołali temu wyzwaniu.
Ostatni odcinek jest zwieńczeniem tego wątpliwego dzieła. Jak już ktoś niżej pisał mogłoby go wogule nie być.
Nowy Szogun był tylko pojedynkiem wspomnień. Nowsza wersja zmiażdżyła wizualnie klasyka. Sama gra niektórych aktorów miała dobry wpływ na odbiór serialu. Zwiastun początkowy miał ukazać sceny balistyczne, a rzeczywistości producenci ucięli kupony tej kwestii. Widać większości współczesnych serialach historycznych mamy...
więcejObsada i gra aktorska - bardzo dobra, postacie charyzmatyczne, zapamiętywalne, za wyjątkiem głównego bohatera. Cosmo Jarvis w roli Blackthone'a po prostu mi nie pasował, grał tak jakoś sztucznie, nieprzekonująco. Sama fabuła i realizacja stoją na bardzo dobrym poziomie - serial wciąga i trzyma w napięciu. Są...
ten serial to największe zaskoczenie tego roku
________________________________________________________________________________ __________
https://youtu.be/4aXgHUgJIrQ
Krytyczne komentarze co do tej produkcji są usuwana, już pomijając przeczulenie niektórych osób aż do przesady nt. motywów LGBT. Dostosowanie narracji fabuły i jej spłycenie jest niestety faktem. Z powieści Clavella będącej ostrą kataną dostaliśmy serial będący bambusowym mieczykiem.
Rozbawił mnie moment w tym odcinku jak mąż Mariko przyszedł do Pana Toranagi prosić o głowę barbarzyńcy bo nie podoba mu się jak patrzy na jego żonę to w całej Japonii chłopy musiały by biegać bez głowy na karkach albo przynajmniej mieć wydłubane oczy bo nie zwrócić uwagi na tą ślicznotkę to znaczy tylko jedno