Louanne zawsze przypomina mi moją wychowawczynię ze szkoły średniej. W naszej klasie nie było oczywiście problemów, jakie mieli bohaterowie filmu. Ale nasza pani J zawsze potrafiła pomóc nam nawet w tych mniejszych trudnościach i zawsze w nas wierzyła.
Dlatego na zakończeniu roku mogliśmy z całym przekonaniem powiedzieć : Pani jest naszym światłem!
Może Louanne wydaje się nauczycielką tak doskonałą że nierealną, mimo, że film jest na faktach. Ale ja miałam szczęście przekonać się, że tacy nauczyciele istnieją.
W ogóle świetny fim. Bardzo go lubię.
Istnieją, ale jest ich bardzo, bardzo mało. Do tego zawodu żeby nie zwariować potrzebna jest na prawdę pasja, silny charakter i duuuża wiara w ludzi. Inaczej komu chciałoby się użerać z takimi małpami (dosłownie), jak na filmie i to za tak żenującą pensję.