nazbyt poprawny politycznie. No i to zakończenie kompletnie spieprzone..
Nie dostrzegam w nim niczego poprawnego, wręcz przeciwnie jest w tym filmie ogromna niezgoda na współczesność, na rzeczywistość, na zastany porządek. Sceny w rzeźni dają dużo do myślenia. "Człowiek decyduje tylko o tym, czy zostanie zakopany, czy skremowany", mówi jeden z bohaterów filmu. I oddaje sens całej historii... Sonduje coś zupełnie nowego, że w tym tzw. nowoczesnym świecie, nowoczesnym społeczeństwie jest coraz mniej miejsca dla ludzi, a coraz więcej dla technologii... Człowiek nie ma szans.
Troszkę się nie zgodzę. Akurat w dzisiejszych czasach obejrzeć film z tak niewielką dawką poprawnośći politycznej to sukces w wyborze seansu. Nie było źle. Właściwie w ogóle ten wątek mi nie przeszkadzał ( od dawien dawna bo nie cierpię poprawności jakiejkolwiek wciskanej na siłę) Dla mnie film był ok. Główna bohaterka bez makijażu, super. Ja polecam obejrzeć i nie czepiać się bzdur. Dobre kino jak na nasze czasy.
Przecież obejrzałem film i oceniłem go na 7 czyli "dobry". Proponuję ci, napisać swoje zdanie na Forum FB i nie czepiać się innych o jakieś "czepianie się bzdur" ;)