Film bardzo nudny. Jak macie do wyboru inny film to tego nie oglądajcie. Przez cały film nic się nie dzieje.
"Przez cały film nic się nie dzieje"
To że nie ma akcji jak w filmie sensacyjnym, nie znaczy, że się nic nie dzieje. W tym filmie właśnie się dużo dzieje, z racji tego, że film w którym dużo się myśli
raczej film dla koneserów i tych, którzy wolą ambitne kino. jesli ktos mi powie, ze w tym filmie nic się nie dzieje, to pomyslę tylko jedno: 'calkowity brak smaku'. ja na przyklad bardzo przezywam takie kino. poraził mnie moment, w którym ta młoda dziewczyna sprzedaje swojemu nauczycielowi narkotyki. i to, ze jednak przesłanie filmu jest optymistyczne. zgolenie brody, to zapowiedź zmian. gorąco polecam.
no tak, ale jesli taki film ocenia osoba, która daje 10 na 10 częscią American Pie, to ja nie mogę się spodziewać niczego więcej ;/
Są gusta i guściki. Ja ten film kocham. To jeden z tych, które nie dają spokoju długo po obejrzeniu. No i po tej roli stwierdziłam, że Gosling jest naprawdę wybitnym aktorem, a nie tylko ładną buźką Hollywood.
ja nigdy nie miałam wątpliwości co do tego, że Gosling jest świetnym aktorem ..
właśnie jestem po obejrzeniu filmu i nie mogę przestać się nim zachwycać .. naprawdę świetny .. chociaż przewidywałam inny koniec ..
ale ten też był dobry :)
To nie jest film dla koneserów, a jedynie halmarkowsko podobna produkcja z trzeciej ligi. Nuda w kinematografii nie jest tożsama z ambicją.